Muszę się przyznać, że w dzieciństwie byłam strasznym niejadkiem. Wielu potraw nigdy nie jadłam ani nie polubiłam. Nie dla mnie kaszanka, zimne nóżki, golonka czy flaki. Ale bardzo lubiłam naleśniki i zupy. Wszelakie. Nawet grochówkę 😉 Niestety chłodnik z botwinki nie pojawiał się na naszym stole, więc długo nie wiedziałam o jego istnieniu. Za to teraz miałam okazję odkryć zupełnie nową dla mnie potrawę! Co za kolor! Co za smak! Ach!
Chłodnik z botwinki
Ponieważ to danie na zimno, postanowiłam zaserwować je w deserowych (cóż, dla mnie deserowych) kieliszkach. Niektórzy, przyznam – pomylili je z deserem właśnie, choć czosnkowy zapach nie zostawił żadnych złudzeń …
Inną wersją chłodnika na blogu jest Chłodnik z zielonego groszku z botwinką, równie smakowity. Polecam też Granitę ogórkową na upały!
Kolejna sesja w plenerze, tym razem w moim ogrodzie, gdzie towarzyszył mi mój ukochany pupil 😀 Wiem, że ma szansę zostać gwiazdą internetu, a może już nią jest? Być kotem – nic nie trzeba robić i tak jest się słodkim. Ooo, popatrz jak sobie myje łapkę! Ooo, zobacz jak ślicznie leży … też tak macie w domu?? 😉
Ci, którzy nie mają ogródka, mogą podejrzeć jak wygląda rosnąca botwinka i wyrwana prosto z ziemi rzodkiewka 😉 U mnie jakaś mieszana kolorowa odmiana o blado pomarańczowej barwie.
Uwielbiam takie stare klamoty 😉 to krzesło lata świetności ma za sobą, ale wciąż ma w sobie wiele uroku …
Chłodnik z botwinki
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- *pęczek botwinki (buraczki z łodyżkami bez liści)
- *3 świeże ogórki
- *pęczek rzodkiewek (około 10 sztuk)
- *pęczek koperku
- *pęczek szczypiorku
- *2-3 ząbki czosnku
- *1 łyżka soku z cytryny
- *1 łyżeczka ksylitolu
- *400 ml jogurtu na turalnego
- *400 ml kwaśnej śmietany 18 % tłuszczu
- *sól himalajska i pieprz do smaku
Instrukcje
Młode buraczki obrać jak najcieniej, umyć i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Łodyżki posiekać.
Buraczki zalać około 3/4 szklanki wody (tylko żeby przykryła buraczki), posolić i gotować 2 minuty na małym ogniu.
Rzodkiewki i ogórki wyszorować i zetrzeć na tarce.
Gdy buraczki przestygną, dodać starte ogórki, rzodkiewki, przeciśnięty czosnek, jogurt i śmietanę.
Doprawić solą, pieprzem, ksylitolem i sokiem z cytryny.
Dodać posiekany koper oraz szczypior, wymieszać.
Chłodnik wstawić do lodówki na minimum godzinę.
Podawać z grzankami lub jajkiem wedle uznania. Chociaż jak dla mnie, nie wymaga dodatków.
Wszystko co kocham, czyli Rudy Szeryf i cudne piwonie 😀
No Comments