Zupa z fasolki szparagowej 5 przemian może odmienić Twoje życie. Historie o energetyzowaniu potraw i nadawaniu im Mocy w czasie gotowania, to wcale nie bajki rodem z Gwiezdnych wojen czy paplanie jednookiej wiedźmy 😉 To dzieje się naprawdę! Twórcy medycyny chińskiej zaobserwowali, że wszystko w przyrodzie podlega cyklom i przemianom – pory roku, dnia czy cykle życia zostały zapisane w odżywczym cyklu pięciu przemian. Wszystko co spożywamy podzielono na 5 smaków, a każdy z nich odpowiada konkretnemu żywiołowi i jednej z pór roku.
Tajemnica działania pięciu przemian polega na tym, że w potrawie muszą się znaleźć wszystkie smaki w odpowiedniej kolejności, aby koło przemian „zatoczyło” pełny krąg. W skrócie: możemy zataczać je wielokrotnie lub zakończyć na wybranym smaku, który odpowiada za wzmocnienie konkretnych organów ciała. Wiem, z początku to wydaje się skomplikowane, ale po przeanalizowaniu kilku potraw z opisem (zalecam jakąkolwiek lekturę na ten temat) oraz obejrzeniu tabeli – jakie produkty i zioła do jakich grup należą – wszystko staje się banalnie proste.
Czyż nie warto zatem pobawić się w alchemika we własnej kuchni, by nadać potrawom Moc?
Jeśli chcesz używać domowej vegety do zup link znajdziesz TU
Pora na
zupę z fasolki szparagowej 5 przemian:
Zupa z fasolki szparagowej 5 przemian
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- *350 g fasolki szparagowej (ziemia-słodki)
- *6 ziemniaków, 2 marchewki, masło klarowane (ziemia-słodki)
- *1 cebula,kawałek pora, kminek mielony, pieprz (metal-ostry)
- *gałązka lubczyku, natka pietruszki,koperek (drzewo-kwaśny)
- *sól himalajska, domowa vegeta (woda-słony)
- *suszone oregano,kurkuma (ogień-gorzki)
Instrukcje
Warzywa obierz, umyj i pokrój na cząstki takie jak lubisz.
Cebulę i pora posiekaj drobno.
Przygotuj garnek - włącz ogień, chwilę poczekaj aż dno się nagrzeje, wrzuć masło i rozpuść.
Teraz dodaj cebulę, pora i kminek.
Smaż dopóki się nie zeszklą, potem dorzuć ziemniaki i marchew, przemieszaj i chwilę jeszcze posmaż.
Dodaj łyżkę (lub mniej) domowej vegety (zamiennie gotowa lub troszkę soli) i zalej wszystko zimną wodą. Zagotuj.
Następnie dodaj lubczyk (ja pokroiłam) oraz szczyptę oregano.
No i pierwszy krąg 5 przemian zatoczyliśmy. Teraz wrzuć fasolkę, dodaj pieprz, potem sól do smaku (jeśli już posoliłaś dolej troszkę wody) i gotuj 18 minut.
Na końcu dorzuć posiekaną natkę, koper oraz odrobinę kurkumy.
Zamieszaj.
Uwagi
Zupy gotowane w ten sposób są nie tylko bardziej energetyczne (nie kaloryczne) ale też dłużej zachowują świeżość (sprawdziłam!). Zachowując cykl 5 przemian można też przyrządzać kanapki 🙂 Nie wszystko trzeba gotować. Przyznam, że parę lat temu miałam na to niezłą "fazę" i wszystko starałam się tak robić, teraz robię to intuicyjnie 😉 nawet jak nie pamiętam.