W tym roku roku dostałam od sąsiadów sporo pigwy, leżakuje w piwnicy i czeka na wykorzystanie. Po pysznym kompocie z pigwy i kruchym cieście z pigwą, przyszła kolej na przetwory. Marmolada z pigwy jest bardzo łatwa w wykonaniu, wystarczy pigwę zetrzeć na tarce i rozgotować do miękkości. Nawet nie trzeba jej odparowywać jak śliwki czy truskawki, z których długo smaży się powidła. Można też wymieszać ją z jabłkami, jeśli mamy za mało owoców pigwy, a zależy nam na większej ilości marmolady.
Pigwa ściemniała natychmiast po obraniu – błyskawicznie się utlenia, ale uznałam, że skoro ma dużo witaminy C, nie ma sensu skrapiać jej cytryną. Widać taki gatunek – w sumie o smak chodzi, nie o kolor 😉 W trakcie gotowania sprawdzałam czy nie czuć charakterystycznych grudek; po około godzinie pigwa dostatecznie zmiękła. Nie trzeba jej przecierać ani miksować, bo przecież była wystarczająco rozdrobniona.
To już chyba ostatnie kwiaty jakie udało mi się znaleźć w październiku i …….. znowu trzeba będzie czekać do wiosny. Życie to przemijanie i czekanie? Już jako dziecko zauważyłam powtarzalność kolei losu, chodziło o to, że ktoś ma dzieci, potem one dorastają i też mają dzieci. I tak w kółko. Stwierdziłam wtedy, że to NUDNE! 😀 Takie przewidywalne? Jakbyśmy z góry mieli wyznaczony los. Coś w tym jednak jest …
Marmolada z pigwy
Marmoladę można użyć do przełożenia ciasta, jako składnik ciasta (wkrótce przepis), do naleśników lub do herbaty, zamiast cytryny.
Marmolada z pigwy
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- *2 - 2 1/2 kg pigwy
- *1 szklanka ksylitolu
- *3/4 - 1 szklanka wody
Instrukcje
Pigwę umyj, obierz i wydrąż gniazda nasienne, zetrzyj na tarce np. w malakserze.
Pigwę włóż do szerokiego rondla, zasyp ksylitolem, wlej wodę i zagotuj.
Duś owoce na małym ogniu pod przykryciem około godziny aż zmiękną.
Moja marmolada wyszła dosyć gęsta, jeśli wolisz rzadszą konsystencję wlej więcej wody.
Wrzącą marmoladę pakuj do czystych słoiczków, wytrzyj brzegi do sucha, zakręć i odwracaj do góry dnem.