Wkręciłam się trochę na potrawy z jadalnymi kwiatami 😉 Na blogu pojawiły się przepisy z fiołkami oraz różą. Ale wykorzystywałam też lawendę i kwiaty nasturcji – lawendę dobrze jest z czymś zagotować lub rozetrzeć jak np. tymianek czy rozmaryn, bo ma wtedy bardziej intensywny aromat i smak, a kwiaty nasturcji najlepsze i najładniejsze są na surowo – lekko pikantne jak rzodkiewka. Pomysł na różane ptasie mleczko przyszedł mi do głowy w ostatniej chwili, bo pierwotnie miałam zrobić galaretkę. Stwierdziłam jednak, że płatki do których miałam dostęp są mało „farbujące” i nie uzyskam z nich ładnego koloru, co zresztą potwierdziło się przy zaparzeniu ich w mleku 🙂 Ale pozostał smak i zapach. Nie do podrobienia! Deser dla prawdziwych koneserów smaków. Różane ptasie mleczko podałam z czekoladą. Niemal klasyk 🙂
Myślę, że większość róż jest jadalna (chyba), do celów spożywczych nadają się te o intensywnie pachnących kwiatach, rosnące z dala od ruchliwej ulicy i zanieczyszczeń (nie z marketu!). Zdarza się, że jaśniejsze końcówki płatków (rosnące bliżej środka) nadają goryczkę potrawie, co przy większej ilości słodzidła da się przeżyć 😉 Dla cierpliwych jest sposób – można odcinać bezpośrednio płatki róż nożyczkami (zamiast je obrywać) tak, żeby uciąć płatki troszkę dalej środka róży. Ja – tego – nie – robiłam 😀
W czasie sesji tak pachniało, że niemal czułam się jakbym przebywała w pokoju różanej księżniczki, a nie w trakcie pracy 😉 Taką pracę mogłabym wykonywać cały czas. Chyba (??) 😀 Kocham kwiaty. Ktoś jeszcze tego nie zauważył??
Różane ptasie mleczko
Różane ptasie mleczko
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- *1/2 litra płatków róży
- *1/2 litra śmietanki kremówki
- *3 łyżeczki liofilizowanej żurawiny w proszku (opcjonalnie dla koloru)
- *3 łyżki ksylitolu lub innego słodzidła
- *4 łyżeczki żelatyny + 1/3 szklanki gorącej (ale nie wrzącej) wody
- *100 g mlecznej czekolady + 1 łyżka masła
Instrukcje
Kremówkę podgrzej do około 90 C, ale nie gotuj.
Oczyszczone i przepłukane płatki róży wrzuć do kremówki - od razu zmniejszą objętość - pozostaw do przestudzenia.
Kremówkę z płatkami przelej przez sito, posłódź ksylitolem, dodaj proszek żurawinowy i dobrze zblenduj.
Żelatynę rozpuść w gorącej wodzie, dodaj do różanej kremówki - ponownie krótko zblenduj.
Czekoladę razem z masłem o tej samej temperaturze, rozpuść w kąpieli wodnej.
Różaną kremówkę przelej do formy wyłożonej folią spożywczą, na wierzch wylewaj czekoladę i mieszaj patyczkiem esy-floresy.
Ptasie mleczko wstaw do lodówki na kilka godzin do stężenia.