Zupa chlebowa z chrzanem

Myśląc trochę o świętach wielkanocnych, od razu mam skojarzenia z jajkiem i … chrzanem. I oczywiście z żurkiem na zakwasie. W wersji bez mięsa czy kiełbasy, trudno o identyczny smak, ale warto próbować i eksperymentować, a nuż wyjdzie coś ciekawszego nawet? Zamiast zakwasu użyłam dobrego chleba na zakwasie, dodałam sporo warzyw i przypraw, na koniec doprawiłam chrzanem i kwaśną śmietaną. Potem okrasiłam jajem i świeżą natką. Zupa chlebowa z chrzanem wyszła jak malowana! Chyba nawet lepsza niż zupa chrzanowa 😉 Albo równie pyszna jak moja ulubiona zupa gołąbkowa.

Myślę, że do zupy można użyć dowolnego chleba, ale ten na zakwasie nie ma sobie równych. Po prostu daje tego pożądanego kwasku, jaki możemy wyczuć w żurku, tylko mniej intensywnie. I oczywiście jest zdrowszy. Zupę można zblendować i podać z jajkiem, jeśli ktoś woli jeść krem. Ja lubię patrzeć co w zupie pływa i gryźć 😉

Dobrej jakości chrzanu i chleba nie kupicie w markecie. Trzeba szukać w mniejszych sklepikach, gdzie jeszcze ludziom zależy na jakości oferowanych towarów. Niestety marketowe „bio” okazują się czasem bublami za wysoką cenę.

Wiosna tuż, tuż. Widzę w ogrodzie jak zabłąkana biedronka wystawia się już do słońca. Mój kot ucieka na dwór, jak tylko wyczuje cieplejszy podmuch wiatru.

Wszystko się budzi. Obudź się i ty.

Zupa chlebowa z chrzanem