Myślę, że to fajny pomysł na szybkie i proste, weekendowe lub świąteczne śniadanie. Muffiny jajeczne ze szpinakiem i warzywami są smakowite i syte. Można je podać ze świeżą sałatą i grzanką chleba lub jako jedną z przystawek. Zdecydowanie dla fanów jajecznych smaków!
Niska zawartość węglowodanów i sporo białka, ucieszy miłośników keto diety. Dla mnie, taka propozycja tylko od czasu do czasu 😉 ponieważ zdecydowanie wolę owsianki. Przepis bardzo prosty nawet dla początkujących. Zestaw warzyw tak naprawdę jest dowolny. Można użyć zblanszowane różyczki brokuła, groszek, kukurydzę, ulubiony serek. Ja postawiłam na cukinię i paprykę z wędzonym twarożkiem. Zapraszam do przepisu 🙂
Na zdjęciach pojawiło się kilka nowych gadżetów. Z przyjemnością porzuciłam, (chwilowo) moje ciemne drewniane deski 😉 Taki klimat chodził za mną już od początku roku, ponieważ jak każda niespokojna dusza, potrzebuję zmian. Zdjęcia zrobiłam z bardzo miękkim, rozmytym tłem. Brakuje tylko romantycznych róż albo piwonii … jeszcze chwila zanim zakwitną … Ale jak widać, łatwo oszukać nasze oko, bo choć żywych kwiatów tu nie ma – całość jest bardzo wiosenna i kwiecista 🙂
Muffiny jajeczne ze szpinakiem
Muffiny jajeczne ze szpinakiem
Print RecipeIngredients
- *70 g szpinaku posiekanego w paseczki
- *70 g pokruszonego na małe kawałki wędzonego twarogu
- *1/2 cukinii startej na tarce
- *1/2 żółtej papryki pokrojonej w drobna kostkę
- *pęczek szczypiorku
- Zalewa:
- *2 łyżki oliwy
- *4 wiejskie jajka
- *2 przeciśnięte ząbki czosnku
- *1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- *sól różowa i pieprz do smaku
Instructions
Składniki na zalewę zmiksuj lub roztrzep widelcem.
Dodaj posiekane warzywa, szczypior i ser. Wymieszaj łyżką.
Napełniaj masą foremki do muffinek i piecz około 18 minut w temperaturze 180° C.
Podawaj jako samodzielną przystawkę lub z dodatkiem sałaty i pieczonego chleba.
Spoglądam właśnie na moje SEO i analityk podpowiada mi, że jest za mała „ilość” słów w poście. Sugestia – dopisz więcej wartościowych treści! Tak naprawdę boty nie odróżniają wartościowych treści od niewartościowych. Po prostu trzeba czasem „lać wodę”, by odwalić googlową „normę”. Właśnie to zrobiłam 😉
Pozdrawiam 😘