Wcale nie musimy kupować egzotycznych herbat, żeby zaparzyć w domowym zaciszu różnorodne herbaty kwiatowe! U mnie w tym roku zagościł nagietek, lipa, nasturcja oraz hibiskus czyli róża chińska. Nasza rodzima róża też jak najbardziej nadaje się do parzenia herbaty
Planowałam jeszcze wysiać rumianek, który często piję zimą, ale niestety nie wzeszedł, widać ma jakieś szczególne wymagania(?). W poście zamieściłam kilka ciekawych linków do poczytania na temat omawianych przeze mnie kwiatów i ich wykorzystania nie tylko w kuchni. Czytajcie!
Suszenie kwiatów i ziół jest proste. Zioła wiążę w pęczki i wieszam na strychu, a kwiaty rozkładam na blasze. Na strychu jest sucho, przewiewnie i gorąco latem, dlatego wszystko schnie „tak jak trzeba”. Ale można też suszyć je w piekarniku z termoobiegiem w niskiej (40-45 °C) temperaturze. Nie suszymy na słońcu! Zioła, a zwłaszcza kwiaty tracą kolor.
Przy okazji słów parę ogólnie o suszeniu ziół na zimę. Wysuszone pęczki ziół obrywam z liści, a łodygi wyrzucam. Listki oregano i lubczyku dodatkowo zmieliłam w młynku – zajmują mało miejsca Melisę i miętę obrywam z liści i trzymam w dużym słoju (herbata z melisy jest doskonała na noc). Mam jeszcze wysuszone liście malin, które są skuteczne przy bolesnych miesiączkach. Nie wszystkie zioła trzeba suszyć. Koper, bazylię, nać pietruszki i selera drobno siekam, pakuję do słoików i zamrażam. Posypuję nimi gotowe dania i zupy zimą. Kwiaty najczęściej używam do mieszanek ziołowych, które zaparzam w szklance ze specjalnym sitkiem.
Jakie kwiaty można suszyć? Wszystkie jadalne. Ale wątpię czy ktoś będzie chciał pić suszone stokrotki Warto zatem skupić się na tych, które są wykorzystywane w ziołolecznictwie jak lipa czy rumianek i zbierać w odpowiednim czasie. Przydomową lawendę też można suszyć i wykorzystać w kuchni. Więcej o tym tu : KLIK
Nagietek
Chyba najbardziej wdzięczny i najłatwiejszy w uprawie jest nagietek. Ma tylko tę wadę, że w czasie suszy lub obfitych deszczów szybko łapie szarą pleśń, dlatego nie sieję go przy warzywnych uprawach. W nasłonecznionym miejscu obficie kwitnie i wtedy na bieżąco zrywam same główki i zanoszę na strych do suszenia.
Nagietek ma wiele właściwości leczniczych, przede wszystkim działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo i łagodząco. Dlatego jego wyciągi mają zastosowanie w maściach i kremach na trudno gojące się rany, owrzodzenia, stłuczenia. Ma też działanie rozkurczowe i żółciopędne. Stosuje się go przy stanach zapalnych skóry oraz błon śluzowych jamy ustnej i gardła, a także przy wrzodach układu pokarmowego i nieżytach żołądkowo – jelitowych. Łyżkę suszu zalewamy szklanką wrzątku i odstawiamy pod przykryciem na 10 minut. Więcej na temat przygotowywania preparatów z nagietka przeczytacie w ty artykule : KLIK
Herbaty kwiatowe
Lipa
Lipa jest jedną z moich podstawowych i ulubionych herbat ziołowych. Często zaparzam ją zimą ze względu na właściwości rozgrzewające organizm. Czy wiecie, że to z drewna lipowego produkuje się węgiel leczniczy stosowany przy zatruciach i biegunkach? Natomiast herbata z lipy działa napotnie (w gorączce), rozkurczowo, uspokajająco oraz osłaniająco i przeciwkaszlowo w zapaleniu dróg oddechowych. Ze względu na zawartość śluzu, działa również osłaniająco na podrażnioną błonę śluzową układu pokarmowego.
Z lipowego naparu można robić okłady na suche, zmęczone, opuchnięte i podrażnione oczy. Na skórę działa antyseptycznie, przeciwzapalnie i nawilżająco. W skrócie! Więcej o właściwościach kwiatów z lipy poczytacie tutaj : KLIK
Ketmia – Hibiskus
Najbardziej dekoracyjne są kwiaty hibiskusa czyli róży chińskiej. Moja odmiana jest typowo ozdobna (niestety) – to ketmia syryjska. Dobrze rośnie w naszym klimacie, bo jest mrozoodporna i długo kwitnie. Najczęściej używana w lecznictwie jest ketmia szczawiowa Hibiscus sabdariffa oraz ketmia róża chińska Hibiscus rosa sinensis (o bardziej intensywnie czerwonym kolorze). Kwiaty zbieramy w czasie kwitnienia i suszymy w ciepłym, ciemnym miejscu. Wskazania do stosowania naparów z ketmii to : zaparcia, zaburzenia trawienia, nieżyt układu oddechowego, przeziębienie, gorączka, zatrucia, skąpomocz i osłabienie. Kwiat ketmii ma kwaskowy smak, jest składnikiem wielu owocowych mieszanek do zaparzania, nadając im czerwony kolor. Więcej ciekawostek w tym temacie znajdziecie na stronie pana Różańskiego, który jest kopalnią wiedzy na temat ziół!
Ketmia syryjska (na zdjęciu) jest jedną z ponad 200 odmian róży chińskiej. Nie ma właściwości leczniczych, ale jest jadalna. Herbatka wygląda bardzo dekoracyjnie i … jest prawie bez smaku Dlatego marzy mi się jeszcze ketmia szczawiowa.
Nasturcja
Nasturcja jako roślina jest w całości jadalna. Liście i kwiaty można suszyć, a same kwiaty dodawać latem świeże do sałatek jak np. w Sałatce z bobem. Mają lekko pikantny, rzodkiewkowy posmak dzięki zawartości olejku gorczycznego. Natomiast świeże, zielone jeszcze nasiona nasturcji można zamarynować „jak kapary”.
Nasturcja ma właściwości antyseptyczne, działa grzybobójczo i bakteriobójczo, więc jest pomocna w likwidacji łupieżu i nadmiernym wypadaniu włosów. Stosujemy wtedy płukanki na włosy i skórę głowy z wywaru kwiatów lub liści. Wysuszone pąki nasturcji mają działanie przeczyszczające kto by pomyślał? Napar z nasturcji stosujemy w przeziębieniach i grypie, gdyż działa wykrztuśnie, odkażająco i napotnie. Może być też skuteczny w infekcjach pęcherza moczowego działając jak naturalny antybiotyk. Przeciwwskazaniem jest choroba nerek i wrzody w układzie pokarmowym. Nie podajemy jej małym dzieciom i kobietom w ciąży. Szeroki opis właściwości znajdziesz tu : KLIK
Jak wykorzystać nasturcję jako przyprawę i lek poczytacie tu: KLIK