Nigdy nie piekłam gruszek w całości, a ponieważ te są malutkie jak śliwki – same się o to prosiły 😉 Gruszki w cieście wyglądają wyjątkowo uroczo. Z pewnością świetnie zaprezentują się na stole. Trzeba tylko uważać, żeby nie spaliły się z wierzchu, bo mają sporo cukru i szybko się karmelizują. Ja dodatkowo oblałabym je czekoladą i pewnie na drugi raz tak zrobię 🙂
Moje nowe tło bardzo mi podpasowało. Leżąca na strychu stara, trochę pordzewiała blacha, dostała nowe życie. Ciekawe czy się ucieszyła?
Mini gruszki w cieście migdałowym bez glutenu i cukru
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- *100 g mielonych migdałów
- *50 g mąki kukurydzianej
- *50 g mąki ziemniaczanej
- *80 g masła stopionego i ostudzonego
- *3 eko jaja
- *80 g ksylitolu
- *1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- oraz:
- *12 mini gruszek
- *płatki migdałowe do posypania ciasta na wierzchu
Instrukcje
Ubij jaja z ksylitolem na puch, dodawaj na przemian mąki z proszkiem, masło oraz migdały.
Miksuj do połączenia składników.
Ciasto wyłóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, równomiernie rozsmaruj, powkładaj umyte i pozbawione końcówek gruszki z ogonkami, a na koniec posyp ciasto migdałowymi płatkami.
Piecz w temperaturze 180 stopni, pierwsze 10 minut normalnie, potem pod przykryciem z folii aluminiowej lub papieru do pieczenia, żeby gruszki się nie przypaliły.
Piecz całość około pół godziny lub do tzw. suchego patyczka, patrząc czy ciasto się przyrumieniło.
Uwagi
Ciasto można zapiec w foremkach muffinkowych lub formie na keks, moja na tartę okazała się zbyt płytka i część ciasta "uciekła" mi na blachę 😉
Jesień pachnąca gruszkami
Sesja już trochę w jesiennym klimacie. Kwiaty i owoce późnego lata oraz zielone żołędzie, to znak że jesień zbliża się małymi kroczkami acz nieubłaganie… Jeszcze nie wiem czy się cieszyć. Pomyślę o tym jutro, jak mawiała Scarlett. Nigdy nie obejrzałam „Przeminęło z wiatrem”, może już pora?
Tu plan zdjęciowy w szerszym kadrze, gdzie widać ile bałaganu jest po sesji. Niestety sprzątam na okrągło i wiecznie wydaje mi się, że nadal jest … bałagan! I wszędzie te wazony z kwiatami lub gałązkami. Ale jak się chce zrobić ładne i ciekawe zdjęcia, inaczej się nie da 😉