Lifestyle/ Stylizacje

Żegnaj Stary Roku!

zen w kuchni

Już w czasie świąt nabrałam ochoty na zrobienie bajkowej sesji. Ciepłej, klimatycznej i trochę fantazyjnej 🙂 Tak naprawdę, tęskniłam za takim klimatem od dawna, ponieważ uwielbiam tworzyć obrazy. Dziś jedynie namiastka efektów wizualnych, których kiedyś często używałam 😉 Całość potraktowałam jako zabawę, która sprawiła mi wiele radości …

zen w kuchni

Być może dlatego, że bajkowy świat pozwala oderwać się od twardej rzeczywistości? W Nibylandzie wszystko jest możliwe i wszystko może być piękne. Dobro zawsze zwycięża, a sprawiedliwości staje się zadość … Myślę, że Nibylandia istnieje w naszej głowie, a wszystko co jest pierwotnie myślą, może urzeczywistnić się naprawdę … Uważaj na to o czym marzysz, bo może się spełnić 😉

Żegnaj Stary Roku!

Sesja Żegnaj Stary Roku, powstała w odcieniach bieli ze złotymi dodatkami. Klimatu dodało światło ze świec, które pięknie zagrało w tonacji zachodzącego słońca … Tak właśnie odbieram naturalne światło – jako ciepło i blask.

Żegnaj Stary Roku!

Każda sesja to dla mnie nauka, ale już z innego poziomu. Po latach obserwacji i poszukiwań, mogę się wreszcie bawić tworząc i realizując własne projekty. I tego właśnie wam życzę – zabawy i przyjemności z realizacji własnych planów, co oznacza po prostu niezależność.

Żegnaj Stary Roku!

Nie lubię podsumowań, zaglądania wstecz, sentymentów … Z czasem, życie odziera nas ze złudzeń (i dobrze) oraz oczekiwań. Nie lubię wierzyć w coś lub komuś na słowo. Lubię wiedzieć 🙂 Wiedza jest dziś bezcenna. Jedyne jadalne produkty na tych zdjęciach, to upieczone przeze mnie ciasteczka. Kolorowe posypki i rafinowany cukier we wszelakiej postaci, po sesji lądują w kuble.

Żegnaj Stary Roku!

Żegnaj Stary Roku!

Łapmy chwile, cieszmy się dobrym samopoczuciem i nie dajmy się zapędzić w kozi róg. Program, że musisz więcej, lepiej, szybciej – to algorytmy sztucznej (martwej) „inteligencji”. Na niej oparte są media społecznościowe, google (z całą machiną zbierania i przetwarzanie danych, a potem manipulowania nimi). Oraz korporacje i wszelkie sztuczne normy społeczno zawodowe. Dlaczego rywalizacja ma być lepsza od współpracy?


Jako żywa Istota, pragnę mieć dostęp do czystej wody pitnej, świeżego i czystego powietrza. Chcę jeść zdrowe, nieprzetworzone chemicznie produkty. Żyć i pracować, a nie pracować i przeżyć. Mieć prawo do wyboru i mieć w czym wybierać 🙂 Niby jest mnóstwo wszystkiego, brak jednak jakości.

Żegnaj Stary Roku!

Podziwiam w wielu ludziach talent, kreatywność i pracowitość. Czasem tak się zatapiam, że tracę poczucie czasu, przeglądając ciekawe profile w internecie. Oczywiście nie ma ich w prasie czy telewizji, ponieważ stałe rubryki dostają wyłącznie prominenci.

Iluzja sukcesu

Ci właśnie roztaczają fałszywą wizję ciężko wypracowanego sukcesu, gdzie w rzeczywistości już od kołyski, mają morze możliwości podane na tacy. Kiedyś zastanawiałam się, dlaczego ciągle widać w mediach te same twarze? Ani szczególnie mądre, ani ładne, ani utalentowane. Prominenci. Wiecie jak zarobić pierwszy milion? Wystarczy mieć tatusia milionera. Albo właściwe kontakty 😉

Czasem czytam bajeczki o „sukcesach wspaniałych 4 pokoleniowych firm”. Na naszych okupowanych ziemiach? Przetrwali jedynie kolaboranci. Zdrajcy. Tak wyglądają ich „sukcesy” od kuchni. Prawda na wielu poziomach manipulacji jest tak smutna, że aż trudno w nią uwierzyć. Ludziom łatwiej jest wierzyć w kłamstwa, niż w to, że dali się oszukać.

Cóż, będę to powtarzać do znudzenia – najważniejsza jest realizacja siebie, nie cudzych zachcianek i żenujących pomysłów.

Tyle na dziś.

Pozostaje mi jedynie życzyć zaglądającym Szczodrego Nowego Roku 🙂

You Might Also Like