Owsianka dyniowa

W temacie owsianek mam pewne zaległości na blogu, ponieważ tak wkręciłam się w gotowanie kaszy jaglanej, że płatki owsiane odeszły niemal w niepamięć 😉 Nadrabiam więc i namawiam wszystkich na tą przepyszną, bezmleczną wersję porannej owsianki. Syci, rozgrzewa, jest lekkostrawna. Owsianka dyniowa w zależności od użytych przypraw, może być bardzo aromatyczna lub lekko pikantna. Poza tym migdały, morele i dynia podziałają odkwaszająco. Idealnie na jesienno zimowe poranki.

Wcześniej pojawiła się na blogu domowa granola z musem dyniowo śliwkowym. Można więc zamiast moreli w przepisie użyć 2-3 łyżek śliwkowych powideł.

Owsianka dyniowa

Płatki owsiane z natury są bezglutenowe, jednak w procesie obróbki mogą zostać „skażone” glutenem, jeśli w zakładzie przetwórczym używa się tylko jednej linii produkcyjnej dla wszystkich rodzajów zbóż. Dlatego będąc na diecie bezglutenowej zwróć uwagę na oznaczenia płatków.

Jeśli chodzi o mleko, nie jestem jego szczególną fanką, ponieważ mi nie służy. Nie zakwasza organizmu, ale jest śluzotwórcze. Kubek ciepłego mleka z miodem i masłem raczej pogorszy przeziębienie niż polepszy. Nawet świeża kremówka często bywa skażona bakteriami (shigella i salmonella), może w małych ilościach, ale jednak obniżających naszą odporność. Ja w takim wypadku wolę ją przegotować, o ile nie używam jej do ubijania.

Mleko do płatków z powodzeniem można zastąpić owocowym puree lub mlekiem roślinnym, choć osobiście za nim nie przepadam. Zostańmy więc przy puree 😀 Jeszcze jedno – puree można przygotować dzień wcześniej lub od razu zrobić większą ilość i trzymać w lodówce, pod ręką do płatków.