Gryczane tabbouleh ze szparagami

Libańska sałatka z dużą ilością natki pietruszki doczekała się wielu internetowych wersji. Kiedyś robiłam ją na bazie kuskusu, a dziś przyszła mi ochota na kaszę gryczaną paloną. Jest bardziej wyrazista w smaku i nie każdy ją lubi, ale można zastąpić ją kaszą bulgur, jaglaną lub kuskusem. Gryczane tabbouleh ze szparagami jest łagodne w smaku, bardziej orzeźwiające niż ostre, dlatego idealnie pasuje na śniadanie lub lunch box do pracy.

Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że natka pietruszki ma silne działanie odtruwające. Alkalizuje organizm i spożywana regularnie, potrafi znacznie obniżyć jego kwasowość. To ważne dla osób spożywających duże ilości białka i produktów mącznych. Pietruszka ma działanie chelatujące i wyciąga herbicydy oraz pestycydy zgromadzone przez lata w naszym ciele. Poza tym jest bogata w minerały i pierwiastki śladowe. Najlepiej jest dodawać ją „do wszystkiego” i wyrobić sobie nawyk posypywania nią kanapek, zup czy sałatek. Rewelacyjnie smakuje w koktajlach!

Gryczane tabbouleh ze szparagami

Jeśli chodzi o szparagi, są znacznie zdrowsze niż ktokolwiek mógłby się spodziewać 😉 Chlorofil i luteina, które zawierają, wnikają głęboko do organów takich jak wątroba, śledziona, nerki oraz trzustka i likwidują wszelkie znajdujące się tam toksyny. Więcej przeczytasz w książce Uzdrawiająca żywność boskiego lekarza – Anthony’ego Williama.

Więcej propozycji na dania ze szparagami znajdziesz tutaj: KLIK

Kiedy zjadamy młode pędy szparagów, otrzymujemy ich energię napędową, która nie tylko podtrzymuje naszą młodość, lecz również przyspiesza proces zdrowienia i zapobiega chorobom neurologicznym.

  Anthony William