Ciasto miodowe z jagodami

Maj jest tylko raz w roku i nie sposób pomylić go z innym miesiącem, prawda? Kwitnące krzewy i drzewa owocowe, pierwsze bratki i stokrotki, lilaki, migdałki, szafirki, konwalie … Dużo tego! Może więc i pora na pierwsze poświąteczne ciasto, bo dawno go nie było 😉 Nie byle jakie, tylko ciasto miodowe z jagodami i cukrem kokosowym. Wiecie, że cukier kokosowy nie przypomina w smaku kokosa tylko karmel? Otrzymuje się go z kwiatostanów palmy kokosowej, z których po nacięciu spływa sok. Następnie odparowuje się go do pożądanej konsystencji i suszy. To takie oczywiste 😉

Do wypieku użyłam mrożonych jagód, ale mogą być też borówki lub maliny. Najlepiej jeśli są zmrożone, bo nie pofarbują ciasta przy mieszaniu (zwłaszcza jagody, borówki niekoniecznie). Ciasto ma piękny karmelowo marchewkowy kolor i ładnie pachnie miodem. Jedno z moich ulubionych ciast owocowych. Inną wersją miodowego ciasta jest ciacho z truskawkami lub agrestem (hit!) albo tort miodowy z dwoma kremami 🙂

Na zdjęciach wiosennie, a jakże 🙂 Bez już przekwitł w ogrodzie, ale wciąż można go podziwiać na fotach. I bratki, w sumie pożyczone, bo w tym roku nie miałam na nie ochoty 😉 Do tego młodziutkie listki brzozy. Uwielbiam przyglądać się jak drzewa wypuszczają liście na wiosnę. Najpierw są ledwo widoczne pączki, które z czasem „puchną” i pękają nabrzmiałe, odkrywając różnorakie sukienki. Miałam na myśli listki, które z początku są delikatne niczym jedwabne falbany, by z czasem nabrać krzepy i czerstwości? Trudno to nazwać i opisać … Zieleń jest taka soczysta aż razi w oczy. A w lesie nie ma chwili spokoju, ptaki tak hałasują haha 😀 Boże, jak pięknie jest!

Ciasto miodowe z jagodami

Osobom zainteresowanym prawdziwą wiedzą polecam miesięcznik Zdrowie bez leków 🙂