Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie krem z dyni, ale nie do końca mogłam wymyślić jak technicznie go zrobić i czym „dosmaczyć” żeby nie był mdły. Wreszcie udało mi się i to za pierwszym razem 🙂 Jest tak dobry, że na pewno można przełożyć nim tort, a zwyczajne kruche, ciastka z kremem dyniowym to już ho, ho-wyższa półka ciasteczek 😉 Nie będę ściemniać. Są rewelacyjne! I już na pewno mam pomysł na następny ekstra pyszny, zdrowy krem, ale o tym niebawem… Najważniejsze żeby zrobić wszystko z dbałością, wtedy każdy posiłek przerodzi się w prawdziwą, pełną ciepła i miłości ucztę…
Ciastka z kremem
Pyszne nadzienie dyniowo śliwkowe znajdziesz w przepisie na kruche pierożki z dynią i śliwką
oraz śniadaniową granolę z musem dyniowym
Markizy z kremem z dyni
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- *250 g mąki tortowej
- *1 wiejskie jajo
- *100 g zmielonego na puder ksylitolu
- *100 g prawdziwego masła
- *1 łyżka miodu naturalnego
- *1 łyżeczka sody
- *1 łyżka mleka
- krem:
- *250 g dyni Hokkaido
- *2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
- *2 łyżki mąki pszennej
- *1 łyżka mąki ziemniaczanej
- *120 g miękkiego masła
- *3 łyżki zmielonego ksylitolu
Instrukcje
Sodę rozpuść w mleku i połącz z pozostałymi składnikami formując sprężyste ciasto.
Następnie rozwałkuj je niezbyt grubo i wykrawaj koła.
Na każdym odbij ozdobny stempel i piecz od razu w piekarniku nagrzanym do 180 stopni 9-10 minut.
Dynię pokrój w kostkę i gotuj pod przykryciem z odrobiną wody (tak ,by nie przykleiła się do dna) około 15 minut.
Ugotowaną dynię zblenduj na krem razem ze skórką pomarańczową.
Dodaj obie mąki i dokładnie wymieszaj masę trzepaczką, ponownie zagotuj cały czas mieszając.
Odstaw do schłodzenia.
Masło utrzyj z ksylitolem na puch.
Dodawaj partiami po łyżce pulpy dyniowej i ubijaj krem aż zużyjesz całą dynię.
Przełóż masę do rękawa cukierniczego, wyciskaj porcje na ciastka i składaj markizy.
Uwagi
Z podanych proporcji wyszło 16 gotowych, złożonych ciasteczek.
Marina Maksimchik
2017-10-29 at 10:00Niesamowite! Podoba mi się, jak umiesz dobierać kolory , wszystko w jednej palecie. Jeśli pomarańczowy, oznacza to, i wszystkie odcienie pomarańczowego. Jeśli różowy – wszystkie odcienie różu, i tak dalej. Po prostu świetnie!Chce się oglądać i jeszcze raz oglądać, nie odrywając oczu
Gosia zen w kuchni
2017-10-29 at 18:11Dziękuję Marina 🙂 Słusznie zauważyłaś – starannie dobieram kolorystykę w stylizacji potraw, czasem na zasadzie kontrastu a czasem na zasadzie podobieństwa. To ma duży wpływ na odbiór samej potrawy.