Od czasu do czasu warto zainspirować się włoską kuchnią. Makaron typu „wstążki” najlepiej smakuje z pesto, dodatkiem oliwy i odrobiny twardego sera. Dla nas, przygotowałam tagliatelle ze szparagami i czosnkiem niedźwiedzim. Ładnie się prezentuje i jest bardzo smaczne, a jeśli koś bardzo potrzebuje, może dodatkowo spaskudzić fetą 😉
Na zdjęciach wykorzystałam makaron tagliatelle ze szpinakiem. Fajnie, że można kupić makarony z dodatkiem warzyw czy ziół, ponieważ są mega kolorowe i ciekawsze w smaku. Jeśli ktoś jest wzrokowcem i smakoszem jak ja, nie przejdzie obok takich produktów obojętnie! Chociaż większość z nich, jadłabym tylko oczami …
Wracając do pesto, jeśli ktoś uwielbia makaron, albo po prostu je go z konieczności, bo szybko i tanio – polecam zrobić smakowe pesto. Może być z czosnku niedźwiedziego, albo z liści rzodkiewek (przypomina szczaw). Ciekawe w smaku jest pesto z rukoli i lubczyku lub z cukinii z ziołami.
Do potrawy na zdjęciu wykorzystałam domową pastę z liści czosnku niedźwiedziego. Rewelacja!
Wiosna, mimo, że chłodna, wcale nie zmieniła swojej szaty … wręcz przeciwnie, jest świeża i młoda jak nigdy przedtem. Młode listki na drzewach rosną i z każdym dniem ich „sukienki” są większe i mniej pogniecione. W dotyku są miękkie, wręcz aksamitne. Nigdy wcześniej nie zachwycałam się tak kwitnącymi mleczami …Kwitnący rzepak przypomina łany słońca, tak razi w oczy. Widzieliście to? A pachnie słodko jak miód. Mój ulubiony miód rzepakowy … Nareszcie wiosna.
Tagliatelle ze szparagami i czosnkiem niedźwiedzim
Makaron ugotuj według instrukcji na opakowaniu. Szparagi umyj, odłam lub odetnij twarde końcówki. Wrzuć szparagi na osolony wrzątek i gotuj 2-3 minuty, odcedź. Makaron wymieszaj z oliwą, pastą z czosnku niedźwiedziego i posiekaną natką. Dopraw. Układaj porcje tagliatelle oraz szparagów na talerzu i podawaj od razu. Smacznego! Szparagi im cieńsze i bardziej jędrne tym lepiej. Te grube często są łykowate.Tagliatelle ze szparagami i czosnkiem niedźwiedzim
Wydrukuj Przepis
Składniki
Instrukcje
Uwagi
Sesja dziś z „muzyką w tle” – dosłownie i w przenośni 😉 Stare, pożółkłe nuty, nadały jej nostalgicznego klimatu. Choć osobiście nie lubię być nostalgiczna ani wracać do przeszłości. Tu i teraz jest najlepsze. Zawsze.