Rolada lawendowa to jeden z moich najlepszych wypieków na blogu. Ale zanim podam przepis, napiszę kilka słów o właściwościach lawendy, gdyż to ona była główną inspiracją dla tego przepisu. W moim ogrodzie zawsze są 2-3 krzaczki lawendy, które okazuje się, są nieco różnych odmian, a w zeszłym roku kupiłam dodatkowo białą. Ale większość odmian ma podobne właściwości. Lawenda ze względu na swój piękny zapach, najczęstsze zastosowanie ma w przemyśle kosmetycznym – mydła, olejki aromatyczne, perfumy czy balsamy – ale też jako dodatek zapachowy do mieszkań w postaci suszonych bukietów czy woreczków zapachowych. I tak też używałam jej do tej pory
W ziołolecznictwie najbardziej ceniony jest olejek lawendowy, ze względu na swoje silne właściwości bakteriobójcze. Poza tym lawenda wpływa kojąco na układ nerwowy, pobudza wydzielanie soków trawiennych i wzmaga perystaltykę jelit. To tak w skrócie Nas oczywiście interesuje przede wszystkim jej zastosowanie w kuchni. Można jeść liście, kwiaty i pączki lawendy. Najczęściej używa się kwiatów np. do zrobienia lawendowego masła, cukru, kremów (jak w tym przepisie), galaretek lub ciasteczek. Co ciekawe, jej aromat sprawdza się zarówno w daniach na słodko jak i wytrawnych (może nawet bardziej?). Jeśli chcemy zbierać liście lawendy, najlepiej ścinać je zanim pojawią się kwiaty. Możemy aromatyzować nimi zupy, wywary, sosy czy ocet zarówno w postaci świeżej jak i suszonej.
Rolada lawendowa
Ja postanowiłam użyć lawendowych kwiatów do kremu jaglano morelowego. Muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę! Kolor i smak tego kremu jest rewelacyjny. A cała rolada wspaniale się prezentuje. Zrobiłam ją wieczorem w jakieś 20 minut. Czyli ekspresowo moim zdaniem
Na bazie kaszy jaglanej powstał też mój sernik jaglany bez pieczenia
Krem na bazie kaszy jaglanej smakuje jak… owocowa galaretka lub grysik. Wcale nie czuć, że to kasza – wiem, bo rzadko ktoś może zgadnąć z czego właściwie jest ten krem A jest pyszny, to najważniejsze.
Rolada z lawendą i morelami
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- Składniki na ciasto:
- *3 wiejskie jaja
- *3/4 szklanki mąki tortowej
- *2 łyżki mąki ziemniaczanej
- *1 łyżeczka proszku do pieczenia
- *1/2 szklanki zmielonego ksylitolu
- Krem:
- *1/2 szklanki kaszy jaglanej
- *3 łyżki ksylitolu
- *3 duże morele
- *2 łyżki masła 82 % tłuszczu
- *2 łyżki kwiatów lawendy
Instrukcje
Najpierw przygotuj krem, bo jak ciasto się upiecze, najlepiej zaraz po lekkim przestudzeniu przełożyć je kremem.
Kaszę ugotuj do miękkości razem z pokrojonymi morelami i ksylitolem ( w takiej ilości wody, żeby niemal całkowicie się wchłonęła).
Dodaj masło i zmiksuj na gładko, potem odłóż do przestudzenia pod przykryciem.
Na koniec wmieszaj kwiaty lawendy.
W międzyczasie zmiksuj na puch całe jaja z ksylitolem, dodawaj partiami obie mąki i proszek miksując na wolnych obrotach, tylko do połączenia składników.
Ciasto rozsmaruj równomiernie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piecz od razu 12 minut w temperaturze 180 stopni.
Ciasto powinno być blade - jeśli za bardzo je spieczesz może popękać w czasie zwijania.
Upieczone ciasto wyłóż na czysty ręcznik kuchenny papierem do góry.
Ostrożnie usuń papier i zwiń ciasto w rulon razem z ręcznikiem wzdłuż dłuższego boku.
Kiedy będzie już letnie, rozwiń je i przełóż kremem, ponownie zwijając w rulon (bez ręcznika oczywiście).
Roladę przełóż do lodówki na kilka godzin, najlepiej na noc.
Podawaj posypaną cukrem pudrem (u mnie z ksylitolu) i posypaną kwiatami lawendy. Gotowe!
Jeśli chodzi o stylizację to muszę przyznać, że to najlepsza moja stylizacja do tej pory Udało mi się uzyskać taki bajkowy klimat przede wszystkim dzięki kolorystyce. Fiolet, róż, niebieski i zieleń zrobiły doskonałe tło o chłodnej tonacji, które przyjemnie skontrastowało się z ciepłą tonacją potrawy.
Wykorzystałam to co miałam pod ręką w ogrodzie – pnącza, lawendę i kwiat petunii. Wszystko o odcieniach fioletu. W tle moja chusta, a na stole serwetka z Home&You, talerz i podstawka ze sklepu English Home, zakupione jakiś czas temu. Porcelanowe łyżeczki od Duka. Biały czajniczek z jakiejś sieciówki w dobrej cenie- podobny w Home&You kosztuje 3 razy drożej
Część informacji zaczerpnęłam z bloga Klaudyny Hebdy. Zapraszam