Galette z borówkami to rodzaj rustykalnej tarty, którą piecze się bez użycia formy. Dzięki temu wygląda oryginalnie i za każdym razem nieco inaczej. Jako wypełnienia można użyć dowolnych owoców jak truskawki, maliny, śliwki czy morele. I możecie być pewni, że za każdym razem będzie pyszna, ale niepowtarzalna w smaku 🙂
Galette przygotowuje się dosyć szybko. Jeśli posiadacie malakser, błyskawicznie wyrobicie w nim ciasto, a samo pieczenie zajmie tylko około 30 minut. Galette smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno z tym, że podana na ciepło jest doskonała z lodami. Do tego kawa z pianką i dzień prawie jak z bajki.
Warto zajrzeć do innych przepisów na ciasta z owocami.
Galette z borówkami
Galette z borówkami
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- *220 g mąki tortowej
- *100 g masła
- *4 łyżki serka mascarpone (około 100 g)
- *80 g brązowego cukru zmielonego na puder
- *1 łyżeczka proszku do pieczenia
- *naturalna wanilia (użyłam sproszkowanej)
- *szczypta soli
- Nadzienie:
- *450 g borówek
- *1 łyżka mąki ziemniaczanej
- *2 łyżki ksylitolu
- Dodatkowo:
- *2 łyżki płatków migdałów
Instrukcje
Składniki na ciasto kruche wrzuć do malaksera lub połącz ze sobą na stolnicy.
Arkusz papieru do pieczenia połóż na stolnicy, przesyp mąką i rozwałkuj ciasto w kształcie koła o średnicy 35 cm.
Ciasto włóż z papierem do zamrażalnika na 8 minut.
W tym czasie borówki opłucz i pozostaw do odsączenia.
Owoce przełóż do szerokiego głębszego talerza, przesyp mąką i ksylitolem, wymieszaj.
Ciasto wyjmij z zamrażalnika, powinno być zimne, ale plastyczne. Jeśli przymarzło i zesztywniało, odczekaj chwilę.
Ciasto przesyp mąką, rozłóż borówki, zostawiając wole brzegi, następnie delikatnie zawiń brzegi do środka i na wierzch sypnij migdały.
Galette piecz od razu w temperaturze 190 ° C z termoobiegiem około 30-35 minut. Ciasto powinno być rumiane, ale nie przypalone. Wtedy jest dobrze wypieczone i chrupiące.
Te przepiękne fioletowe kwiaty to czosnek ozdobny. Istnieje jeszcze dużo większa odmiana, która ma imponujące fioletowe kule, ale jest trudniejsza w uprawie. Moje kwiaty rosną na trudnym stanowisku, gdzie latem jest sucho i upalnie. I co jakiś czas dopada je także plaga mrówek, które potrafią zniszczyć rośliny od korzeni. Mimo tego co przetrwa to przetrwa. A od czasu do czasu trzeba dokupić coś nowego i uzupełnić brakujące obszary.
Odkąd zaczęłam robić zdjęcia makro zauważyłam, że wiele pospolitych kwiatów uznawanych za chwasty, ma przepiękne kształty w zbliżeniu. Tylko trzeba to zauważyć. Zmienić perspektywę patrzenia … Jak w życiu – zmiana perspektywy świetnie potrafi „przewietrzyć” umysł …