Lubię kaszę jaglaną, ale nie miałam przekonania czy robić z niej chlebek chrupki bezglutenowy. Nie lubię jeść byle czego i wkurza mnie jak ktoś wciska kity na temat niezbyt apetycznie wyglądającego gluta na zdjęciu, że to rewelacyjne, zdrowe i niebiańsko smakowite 😛 Cóż, ja tak nie potrafię.
Fajnie, że ludzie eksperymentują i powstają naprawdę ciekawe (i zdrowe) przepisy. W końcu co 5000 głów to nie jedna 😀 ale robienie zupy, drugiego dania, ciasta, lodów i majonezu z kaszy jaglanej to już przesada. Majonez a raczej jaglonez był ohydny. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby go robić. Albo taki „sojonez” – litości!!! Już tyle jest informacji na temat szkodliwości soi (GMO, fitoestrogeny; poza tym należy do strączkowych, które podnoszą poziom histaminy w organizmie i mogą wywoływać stany zapalne), ale weganie uparcie promują ten produkt (?) prześcigając się w wymyślaniu „tofurników” (serników), gulaszy czy sojowych kotletów.
Przypomniało mi się jak w latach 80-tych (tak, tak!) większość produktów była „na kartki” w tym oczywiście mięso, na które dodatkowo trzeba było godzinami wystać w kolejce. Moja mama parę godzin stała do południa, a gdy poszła do pracy na drugą zmianę ja przejęłam „wartę w kolejce”. Stałam jak to ciele 3 lub 4 godziny (jaki raj dla plotkarek) aż znudzone panie zainteresowały się mną i pokiwały z żalem głowami, że biedne dziecko tyle tu musi stać… Wyszłam z kolejki, popędziłam do domu i oświadczyłam, że ja mięsa jeść nie muszę i więcej nie będę stała w żadnej kolejce. Do czego zmierzam? Będąc na diecie eliminacyjnej (często z konieczności) zastanówmy się czy zamienniki są na pewno zdrowsze od oryginału to raz, a po drugie czy to na pewno jest smaczne. Może czasem warto wymyślić całkiem nową potrawę ze składników, które możemy jeść niż uparcie „podrabiać” oryginał?
Nie zmuszaj dziecka do jedzenia bezglutenowych bułek jeśli mu nie smakują. Może polubi chlebek chrupki z makiem? Albo kaszę jaglaną z prażonymi owocami?
Chlebek chrupki bezglutenowy
Wracając do chrupkiego pieczywa – jest dobre jako przekąska, gdy do obiadu lub kolacji jeszcze trochę. Jego zaletą jest też całkowita pewność co do użytych składników, w końcu to Ty to robisz 😀 oraz modyfikacja użytych przypraw wedle własnego gustu. I jest przyzwoite w smaku. Chrupkie, ale kruche, nie twarde jak suchary. Może nawet na drugi dzień lepsze? No i nie mam oporu, żeby polecić przepis, bo robiłam go już kilka razy -a jestem wybredna, pamiętaj.
Piekarnik nagrzej do 160 stopni. Kaszę, słonecznik i sezam zmiel na mąkę w dobrym młynku. Wszystkie składniki wsyp do miski, zalej wodą,wymieszaj i odstaw na 15 minut. Masę równomiernie rozsmaruj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia na grubość 2-3 mm. Ja nakładam folię spożywczą i używam do tego wałka do ciasta. Podziel masę na porcje nożem i piecz 35-45 minut aż pieczywo będzie rumiane. Ostatnie 10 minut najlepiej z termoobiegiem.Pieczywo chrupkie z kaszy jaglanej
Wydrukuj Przepis
Składniki
Instrukcje