Przyznam się bez bicia, że zawsze marzyła mi się taka konfitura z płatków róży, ale jak zobaczyłam przed sobą karton (spory karton!!) płatków róży, to najpierw pomyślałam – czy to Boże Ciało? Jakoś tak z sypaniem mi się skojarzyło 😉 a potem – Oh My God co ja z tym zrobię ?!
W moim 10 litrowym garnku zmieściło się ledwo 600 g, potem upchałam jeszcze trochę i wyszło 800 g. A zwykle pakuję tam 7-8 kilo truskawek lub 6 kilo pomidorów. To dobrze, że tych płatków nie było na kilogramy. Ale jak mówią – darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, więc zakasaliśmy oboje rękawy i do roboty 🙂 W następnym poście będzie wpis jak zrobić przecier różany, bo to chyba najczęściej robiony produkt z płatków róży. Tymczasem słów kilka na temat właściwości zdrowotnych róży autorstwa Małgorzaty Kalemby Dróżdż i Agnieszki Cierniak. Jeśli tekst wydaje Ci się za długi po prostu przejdź do przepisu, albo czytaj, bo warto 🙂
,,Róże od starożytności były uznawane za „lekarstwo na wszystko”. Preparaty różane stosowano w medycynie greckiej, chińskiej, sumeryjskiej, egipskiej i indyjskiej. W starożytnym Rzymie uważano, że róże mają działanie wzmacniające i uspokajające oraz łagodzące skutki nadmiernego spożycia alkoholu. Współcześnie w ziołolecznictwie, medycynie i kosmetyce stosuje się różne formy różanych ekstraktów: olejek, absolut, hydrolat, olej z nasion oraz wyciąg z owoców. Róże mają również szerokie zastosowanie kulinarne, gdzie wykorzystuje się płatki, owoce oraz całą gamę wyciągów i przetworów różanych. Płatki róży zawierają związki fenolowe, szczególnie alkohol fenyloetylowy i antocyjany. Napar lub odwar z kwiatów róży jako dodatek do kąpieli i przemywań działa kojąco i stymuluje gojenie drobnych ran. Wyciąg z płatków róży działa przeciwbakteryjnie, przy czym nie niszczy naturalnej symbiotycznej flory, a jedynie bakterie chorobotwórcze. Glikozydy różane działają uspokajająco.
Róże mają działanie rozkurczowe, łagodnie moczopędne i żółciopędne, mogą wspomagać leczenie zaburzeń trawienia i chorób wątroby. Chronią przed zatruciami i wspomagają detoksykację organizmu. Wszystkie formy ekstraktów różanych charakteryzują silne właściwości antyoksydacyjne. Róża zwiększa także aktywność enzymów przeciwutleniających. Najnowsze badania wskazują, że wyciągi z płatków róży mają działanie przeciwnowotworowe, chroniąc materiał genetyczny (DNA) przed nagromadzaniem się w nim uszkodzeń. Olejek różany (R. damascena) w kosmetyce stosuje się przeciwko starzeniu skóry, pękającym naczynkom krwionośnym, rozstępom, dermatozom, martwicy skóry, przesuszeniu, podrażnieniom, ranom, poparzeniom. Wykazano także silne działanie ochronne wyciągów z róży przeciwko uszkodzeniom DNA (wyniki własne). Wyciągi z owoców róż (R. rugosa, R. damascena) działają moczopędnie i wzmacniająco, hamują krwawienia z naczyń włosowatych. Ze względu na bardzo wysoką zawartość witaminy C, kilkukrotnie przewyższającą owoce jagodowe czy cytrusowe, szupinki róży mają doskonałe działanie wspomagające przy przeziębieniach, poważniejszych infekcjach układu oddechowego, chorobach przyzębia i krwawieniu z układu pokarmowego.”
Konfitura z płatków róży
Na blogu znajdziesz jeszcze przepis na Przecier różany
Oczyszczone płatki (ja zebrałam je po solidnej ulewie jak obeschły, więc ich nie myłam) włóż do garnka i zalej wodą. Zagotuj mieszając. Gdy płatki już "siądą" dodaj obrane i pokrojone jabłka oraz cukier. Gotuj bez przykrycia na wolnym ogniu godzinę - półtorej lub do momentu aż konfitura zrobi się gęsta. Często mieszaj, żeby płatki lub cukier się nie przypaliły, po co konfitura ma zbrązowieć. Ja na koniec całość zmiksowałam na gładką masę i dodałam wit.C. Gorącą konfiturę pakuj do czystych słoiczków, zakręcaj i odwróć do góry dnem, przykryj ręcznikiem i poczekaj aż wystygnie. Proporcje oczywiście można zmniejszyć, bo to spora ilość. Najlepiej jednak dać mało wody, żeby nie trzeba było długo jej odparowywać, bo płatki i tak po zagotowaniu bardzo tracą na objętości. Można zrobić konfiturę z samych płatków, ale już w trakcie gotowania zdecydowałam się na jabłka, bo same płatki wydały mi się zbyt "trawiaste", a z jabłkiem doskonale się komponują i zyskują na konsystencji moim zdaniem 🙂
Konfitura z płatków róży
Wydrukuj Przepis
Składniki
Instrukcje
Uwagi
Co warto wiedzieć przed przystąpieniem do przetworów z płatków róży? Nie znam się na gatunkach róż, ponoć wszystkie płatki są jadalne, ale wybieramy te jak najbardziej pachnące, bo o ten aromat przecież chodzi. Niektóre płatki zawierają goryczkę więc jeśli rwiemy pierwszy raz, dobrze jest od razu przy zbieraniu złapać całą główkę róży w jednej ręce, a drugą odciąć nożyczkami białe końcówki płatków od nasady, bo to one zawierają goryczkę. Ale nawet jeśli tego nie zrobisz, da się tę goryczkę złagodzić poprzez odpowiednią ilość cukru i kwasku. Ja tak zrobiłam, bo niestety moje płatki miały sporo tej goryczki, a ja i konfiturę i przecier zrobiłam dosyć esencjonalny, co widać po kolorze i czuć w zapachu 🙂
Zapisz