Nie lubię robić faszerowanych jaj. Pisałam już o tym. Pasztet jajeczny, to taka inna – prostsza wersja faszerowanych jaj bez faszerowania. Celowo użyłam małych muffinkowych foremek, żeby powstały niewielkie porcje w atrakcyjnej formie do podania. I jak? 🙂
Mini paszteciki będą fajnie wyglądały na świątecznym stole wśród innych przystawek. Można je podać na liściu sałaty lub tak jak widać na zdjęciu – udekorowane roszponką. Mogą być też dowolne kiełki lub rukola. Będzie świeżo i bardziej zdrowo 😀
Przed podaniem dobrze jest polać paszteciki odrobiną oliwy z suszonych pomidorów, będą miały ładniejszy kolor i zapach.
Oprócz przepisu umieściłam kilka dodatkowych stylizacji wielkanocnych. Są bardzo naturalne i w kolorze i w kompozycji. Znalazł się nawet mój ulubiony asystent. Zapraszam do obejrzenia 😀
Pasztet jajeczny
Wszystko, co żyje, powstaje z jaja.
Chcesz mieć jajko, pozwól kurze gdakać.
Ugotowane jajka obierz i razem z surowymi wrzuć do malaksera, dodaj mąkę i śmietanę. Zmiksuj na pastę. Do masy dodaj przyprawy oraz zioła i pomidory, wymieszaj dokładnie. Masę wyłóż do foremek (u mnie silikonowe) i piecz około 25 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu od razu wyjmij paszteciki z foremek. Podawaj z sosami, zieleniną lub polane oliwą z pomidorów (jest pyszna). Jeśli chcesz upiec pasztet w jednej formie, zwiększ proporcje o połowę.Pasztet jajeczny z suszonymi pomidorami
Wydrukuj Przepis
Składniki
Instrukcje
Uwagi
Mój słodki asystent, który lubi przeszkadzać czasem na planie … Nie wahałam się tego wykorzystać.
Nie stłukłszy nie dowiesz się, czy złe, czy dobre jajo.
Dasz radę, wytrzymaj jeszcze troszkę … mówię do niego niczym Chodakowska 😉 😉 Niech nikt mi nie wmawia, że koty nie robią min!