Naleśniki wysokobiałkowe z brokułem i marchewką to doskonały wybór dla tych, którzy szukają zdrowego i sycącego posiłku. Są bogate w białko i pełne witamin, co czyni je idealnym daniem na każdą porę dnia. Naleśniki są nie tylko smaczne i łatwe w przygotowaniu, ale są także doskonałym źródłem energii.

Warzywa do naleśników można zetrzeć na tarce lub drobno zsiekać w malakserze co uczyniłam. Wykorzystałam też kawałeczki łodyg brokuła, bo nie chciałam żeby się zmarnowały Dlatego naleśniki białkowe wyszły grubsze i bardziej treściwe. Można do nich podać chrupiącą sałatę z ogórkiem lub pomidorkiem albo jogurt/śmietanę/sos tzatziki, żeby danie nie było zbyt suche.

Polecam sałatkę z brokułem i mozzarellą oraz jajko w koszulce na brokułowej grzance.
Naleśniki wysokobiałkowe

Robiłam już kilka wersji tych naleśników i przyznam, że równie pyszne albo nawet lepsze są ze startą cukinią i kalafiorem, który rozdrabniamy na kuskus. Natomiast z brokułem mają ciekawszy kolor

Naleśniki białkowe
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- *4 jajka
- *1/2 szklanki mleka
- *2 łyżki mąki ryżowej
- *1 mały brokuł
- *1 starta marchew
- *4 ząbki czosnku
- *1/2 łyżeczki mielonej kozieradki
- *sól różowa i pieprz do smaku
- *masło klarowane do smażenia
Instrukcje
Jajka dokładnie roztrzep i wymieszaj z mlekiem, mąką, przeciśniętym czosnkiem i przyprawami.
Dodaj marchew oraz starte na tarce różyczki brokuła, wymieszaj.
Smaż naleśniki na rozgrzanej patelni z masłem aż się zezłocą po obu stronach.
Podawaj z jogurtem lub surówkami.

Jako, że wiosna tego roku jest strasznie pokręcona i wszystko kwitnie naraz – na zdjęciach udało mi się uchwycić przecudnej urody piwonie drzewiaste, które zakwitły mi po raz pierwszy. W moim ulubionym różowym kolorze. Zakwitły razem z tulipanami, szafirkami, jabłonią, wiśniami i bzem. Szok.

W przygotowaniu kilka wpisów naraz. Czasem uda mi się zmobilizować i zrobić w weekend 2-3 sesje, ponieważ lubię mieć coś w rezerwie na 3 tygodnie naprzód. I korzyść z tego podwójna, bo zdjęcia zrobione, a lodówka jest pełna.