W kuchni, jak w życiu – nie lubię nudy. Dlatego chętnie kupuję fioletowe odmiany marchewek lub ziemniaków. Latem uprawiam czarne, czerwone i żółte pomidory, każda z tych odmian ma nieco inny smak i stopień słodyczy. Podobnie jest z ziemniakami, te kolorowe jak pomarańczowe bataty czy odmiana fioletowa, są trochę słodsze w smaku niż nasze tradycyjne „obiadowe” ziemniaki. Mnie jednak zdecydowanie skusił kolor, dlatego postanowiłam zrobić fioletowe kopytka!
Fioletowe kopytka
W smaku są bardzo podobne do tradycyjnych, dlatego jedynym co je wyróżnia jest kolor. U progu wiosny miło popatrzeć na świeże jasne kolory, zwłaszcza na talerzu. Kosztujmy, smakujmy, cieszmy się jedzeniem, nie zapominając, że we wszystkim najważniejszy jest umiar 😉 Zawsze wydawało mi się, że nie mam szczególnych zachcianek kulinarnych, poza tymi kiedy byłam w ciąży. Mózg jednak potrafi płatać figle, kiedy najmniej się tego spodziewamy … będąc dwa dni na oczyszczających sokach, moją obsesją były pierogi. Zwykłe, ruskie, chociaż jadam je może 2-3 razy w roku! To chyba jakiś podprogowy program? 😛 Parę dni później ulepiłam 120 pierogów, pojedliśmy i jeszcze zamroziłam na zaś. Wniosek z tego taki, że jedynym sposobem na obsesję jest jej ulec. Po prostu. Pierogów mam dość. Na pewno na dłuuugo…
Swego czasu kolorem zafascynowała mnie również fioletowa marchewka. Popełniłam z niej bezglutenowe owsiane kotleciki, kto nie próbował – zachęcam!
Jeszcze ciepłe ziemniaki obierz i przepuść przez praskę lub dokładnie ubij. Wszystkie składniki wyłóż na stolnicę i zagnieć elastyczne ciasto. Partiami formuj niezbyt grube wałeczki i ostrym nożem odkrawaj ukośne kopytka. Kopytka od razu wrzucaj na osolony wrzątek i po wypłynięciu gotuj do 1 minuty, nie dłużej, odcedź i przelej zimną wodą. Kopytka podawaj z przesmażoną na maśle klarowanym cebulką lub ulubionym sosem.Fioletowe kopytka
Print Recipe
Ingredients
Instructions