Od paru tygodni miałam je gdzieś „z tyłu głowy”. Kruche ciasteczka bez śmietany, masła i jaj i także bez tłuszczu kokosowego, który mi jakoś teraz nie pasował (nie wiem czemu, nie pytajcie). Wymyślanie nowego przepisu, to najpierw szperanie w szafkach (co ja tam przychomikowałam??), które można porównać do cudu jakim są prezenty pod choinką 😉 Aaaa, mam – masło migdałowe! Będzie jak znalazł zamiast zwykłego masła 🙂 I tak powstały wegańskie ciasteczka z masłem migdałowym, mlekiem z kokosa i makową posypką. Genialnie proste. Z wyszperanych pyszności w szafkach.
Pierwszą partię ciastek rozwałkowałam niezbyt cienko. W smaku wyszły trochę podobne do sklepowych herbatników (jednak o niebo lepszym składzie), ale mnie smakowały bardziej te cienko wałkowane, posypane makiem i bardziej chrupkie. Nawet na drugi dzień nie chłoną wilgoci i nadal są chrupiące. Nie sądziłam do tej pory, że można zrobić pyszne ciasteczka bez masła, śmietany i żółtek. Niespodzianka!
Wegańskie ciasteczka z masłem migdałowym
Zanim skończyłam pisać przepis, zrobiłam drugą wersję ciasteczek, bo te zeszły na pniu 😉 Dodałam dodatkowo 2 łyżki miodu oraz 50 g masła migdałowego więcej niż w przepisie niżej. Hmm, nie wiem czy nie wyszły jeszcze lepsze. Trochę trudniej się wałkują i ciasto jest nieco grubsze, ale są bardziej miękkie i kruche zarazem. I szybciej brązowieją przez dodatek miodu – 7 minut pieczenia wystarczyło u mnie, żeby były gotowe. Więc nawet jeśli nie dodacie miodu, możecie zwiększyć ilość masła migdałowego chyba, że wolicie bardziej dietetycznie 😉 Moje ulubione ciasteczka maślane też są pyszne, tyle, że nie wegańskie – co kto woli 🙂
Stylizacja jasna, zimowa w bielach i beżach. Zdjęcia robiłam w pochmurny dzień, bez lampy. Użyłam tylko statywu i białej blendy. Z reguły nie doświetlam trochę zdjęcia, bo nie lubię przepaleń. Rozjaśnić zawsze można w programie, jednym suwakiem, no, może dwoma 😉 Najważniejszy jednak jest prawidłowy balans bieli i poprawny kadr. Nie za wąski i nie za szeroki, odpowiedni kąt fotografowania. No i pomysł na sesję. Od pomysłu wszystko się zaczyna. Uwielbiam swoje urokliwe gadżety – nie wiem czy kupowałabym ich tyle, gdybym nie mogła ich uwiecznić na zdjęciach.
Wszystkie składniki wrzuć do malaksera i wyrób ciasto za pomocą noża (lub ręcznie na stolnicy). Jeśli ciasto jest za suche (kruszy się), dolej troszkę mleka i ponownie zmiksuj malakserem. Włóż ciasto do lodówki na 30-40 minut. Na stolnicy podsypanej mąką, rozwałkuj cienko połowę ciasta. Wykrawaj foremki, układaj je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i posyp makiem leciutko dociskając. Piecz od razu w 180° C z termoobiegiem około 10-12 minut aż będą rumiane (jeśli dodasz miód lub więcej masła, czas ulegnie skróceniu). Z pozostałym ciastem postępuj jak wyżej.Wegańskie ciasteczka z masłem migdałowym
Wydrukuj Przepis
Składniki
Instrukcje