Razowy kuskus z czosnkiem niedźwiedzim

Kilka ostatnich wpisów, to potrawy gdzie króluje jajko. Może dlatego, że wiosna idzie? A może dlatego, że odradza się coś nowego, co było uśpione? Razowy kuskus z czosnkiem niedźwiedzim, czarnuszką i jajkiem, to moja śniadaniowa propozycja na kwiecień. Jemy sezonowo, świeżej zieleniny jeszcze za wiele nie ma, ale uwaga – czosnek niedźwiedzi już jest!

Przez ostatnich kilka miesięcy, nie miałam ochoty na jajka, a wręcz mnie od nich odrzucało. Pewnie powodem jest zapach, którego nie znoszę 🙁 Z ręką na sercu, nie udało mi się kupić w żadnym sklepie ani warzywniaku dobrych, prawdziwych swojskich jaj, jakie pamiętam z dzieciństwa. Nawet takie „po znajomości” ze wsi czy z targu nie smakowały tak jak kiedyś. Aż do teraz właśnie. Tadam!

Mam wyczulony węch i smak. To trochę jak przekleństwo, albowiem zapach niektórych ludzi mnie odrzuca. Ale wracając do jaj – nareszcie mam sprawdzone źródło z prawdziwej, uczciwej hodowli kur, z której jajka są tak pyszne, że z przyjemnością mogę z nich przygotować jajecznicę czy sadzone. I nie mam wyrzutów sumienia, że kury są maltretowane czy upchane w klatkach, dlatego, że to mój wybór kogo wspieram, a kogo nie. Czasem jedna decyzja może zmienić przyszłość 🙂

Kiedyś wydawało mi się, że względy zdrowotne (w odżywianiu) mają większe znaczenie niż te moralne, jednak okazuje się, że nic bardziej mylnego. Jak można uleczyć swoje ciało bazując na czyimś cierpieniu?

Każdy z nas sam musi zrozumieć kim jest oraz w jakim celu tu przyszedł. Zrozumieć jak działa przestrzeń i jak działa prawo – przyczyna / skutek. Łańcuch powiązań między wyborem czegoś, kogoś, a wejściem na taką czy inną ścieżkę. Czym jest świadoma ignorancja informacji, na które powinniśmy reagować? Czym jest wolność, a czym moralność? Nie ta religijna, ale wynikająca z Prawa Naturalnego, ponieważ ono stoi ponad wszystkim.

Razowy kuskus z czosnkiem niedźwiedzim