Obiecałam sobie, że wymyślę jakąś nową potrawę z dynią w roli głównej i proszę bardzo jest – dynia faszerowana pieczarkami i wędzonym serem. Przepis jak dla mnie rewelacja. W dodatku nie jest trudny ani pracochłonny. 🙂 Czyli to, co lubię najbardziej.
W przepisie wykorzystałam dynię hokkaido, ponieważ ma jadalną skórkę. Po upieczeniu nie trzeba jej obierać i dobrze się kroi. I ma taki piękny, ciepły kolor. Super rozgrzewający w te upiornie zimne dni … Czy ktoś lubi późną jesień? Kiedy za oknem oblepiająca mgła i wszędzie wokół zapach spalin? Najlepiej byłoby wziąć sobie urlop i wyjechać na Kanary, a potem wrócić w … maju? Co mnie właściwie powstrzymuje?
Wracając do dyni, najczęściej gotuję z niej zupę z dodatkiem imbiru oraz pasztet z kaszą jaglaną. Jeśli ktoś ma nadmiar jabłek, może wykorzystać je do dżemu z dynią, polecam!
Dzisiejszy przepis robiłam już dwukrotnie (tak mi smakował), a za trzecim razem użyłam farszu na bazie kaszy gryczanej, curry i kokosa. Jeśli ktoś uwielbia sery, można położyć go na wierzch i zapiec.
Dynia faszerowana pieczarkami i wędzonym serem
Dynia faszerowana pieczarkami i wędzonym serem
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- *1 dynia hokkaido
- *250 g pieczarek
- *100 g pora
- *80 g wędzonego twarogu
- *3/4 szklanki suchej kaszy jaglanej
- *1 1/2 szklanki wody
- *sól różowa, sos sojowy i pieprz do smaku
- *oliwa z oliwek
Instrukcje
Dynię wyszoruj, przekrój na pół i wydrąż pestki.
Pieczarki oraz pora umyj i posiekaj w plastry.
Na patelni rozgrzej oliwę i wrzuć pokrojone pieczarki, smaż na średnim ogniu aż do zrumienienia.
Dodaj pora i smaż razem 2 minuty.
Dodaj pokruszony wędzony ser, dopraw pieprzem i łyżką sosu sojowego (ser jest dosyć słony więc lepiej nie przesolić).
W międzyczasie przepłucz kaszę i zalej wodą, dodaj odrobinę soli i gotuj pod przykryciem około 17-20 minut (woda powinna się całkowicie wchłonąć).
Ugotowaną kaszę wymieszaj z pieczarkami, porem i serem.
Połówki dyni nadziewaj farszem, mocno dociskając.
Faszerowane połówki dyni układaj w naczyniu żaroodpornym przeciętą stroną do góry, a wierzch posmaruj oliwą.
Piecz około 45-50 minut w 180°C.
Podawaj na ciepło lub zimno krojąc w plastry. Dobrze smakuje z sosem czosnkowym i surówką z czerwonej kapusty.
Zdjęcia zrobiłam w typowo zimowej stylizacji. Jedynie bukiet jest nietypowy, bo niby jesienny z suszek, ale biały 🙂 Wykorzystałam dawno zebrane polne chwasty oraz kwiaty czosnku i … zleciłam pomalować na biało. Dobrze, że miałam pomocnika i nie musiałam wszystkiego robić sama.
Ciekawe jak obstawiacie w tym roku – będzie śnieg na święta czy nie? Bo ja już nie pamiętam kiedy był 😉 W sumie nie lubię zimy, albo inaczej – lubię patrzeć na nią z okna … lub na instagramie.
Słucham teraz muzyki keylontycznej ❤️❤️❤️ . Muzyka ta jest programem dzwiękowo tonalnym, który jest używany do aktywacji oryginalnego DNA i pierwotnych sił życiowych. Wsiąkłam trochę w czytanie książek Ashayany Deane z serii „Podróżnicy”, ale z pewnością przed świętami ukażą się jeszcze jakieś ekstra wpisy 🙂