Pieczone bataty z pesto bazyliowym i burratą to prosty i efektowny pomysł na obiad lub kolację. Jeśli szukasz pomysłu na danie, które będzie jednocześnie zdrowe, sycące i pełne smaku, to ten przepis jest idealny. Słodka nuta pieczonych batatów w połączeniu z aromatycznym pesto i kremową burratą tworzy kompozycję, której trudno się oprzeć. To świetna propozycja zarówno na lekki obiad w tygodniu, jak i elegancką kolację, którą zachwycisz gości.
Pieczone bataty z pesto i burratą – wyjątkowe połączenie smaków

Dlaczego warto wybrać bataty zamiast ziemniaków?
Bataty to warzywo, które zyskuje coraz większą popularność w polskiej kuchni – nie tylko ze względu na wyjątkowy smak, ale też wartości odżywcze. Zawierają mnóstwo błonnika, witamin i przeciwutleniaczy, a jednocześnie idealnie sprawdzają się jako baza do wielu dań wegetariańskich. W tej wersji pieczone bataty świetnie komponują się z pesto z bazylii, które dodaje świeżości i intensywnego aromatu, a całość wieńczy delikatna burrata, nadając potrawie kremowej lekkości.
Jak przygotować bataty, żeby były idealnie chrupiące z wierzchu i miękkie w środku
Rada: wystarczy najpierw krótko je podgotować, a następnie zapiec w wysokiej temperaturze. Ten trik sprawi, że bataty szybciej zmiękną w środku i pozostaną mięsiste, a wierzch będzie idealnie chrupiący.

Wystarczy kilka składników, minimum wysiłku, a efekt końcowy jest naprawdę spektakularny. Naprawdę zastanawiałam się czemu wcześniej nie przygotowałam takiego dania. 😉 Pieczone bataty z burratą to także świetna alternatywa dla tradycyjnych ziemniaków czy makaronu. Dlatego jeśli zależy Ci na zdrowszych zamiennikach, to zdecydowanie warto spróbować. W tym przepisie użyłam gotowego pesto, ale jeśli wolisz, możesz je przygotować samodzielnie.
Pieczone bataty
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- 2 bataty (ok. 500 g)
- burrata - 1 opakowanie 125 g
- słoiczek pesto z bazylii
- 2 łyżki prażonego słonecznika
- oliwa z oliwek
- sól, czerwony pieprz (lub czarny mielony)
Instrukcje
Bataty dokładnie wyszoruj i przekrój wzdłuż na pół.
Wrzuć bataty na wrzątek, poczekaj aż woda znów się zagotuje i gotuj pod przykryciem 5 minut.
Odcedź je, nasmaruj przeciętą stronę oliwą, natrzyj solą i piecz w temperaturze 200°C około 15 minut. Ja piekłam w airfryerze, ale równie dobrze można piec w piekarniku. Powinny być rumiane, ale nie przypalone, dlatego kontroluj proces.
Upieczone bataty wyłóż na talerze, na każdy kawałek wykładaj porcję pesto, następnie burratę porwaną na kawałki. Całość dopraw czerwonym pieprzem i posyp słonecznikiem.
Smacznego!

Ostatnio byłam pochłonięta szukaniem nowych informacji na temat alergii i stanów zapalnych. A jak coś przemyślę i przetrawię to muszę to natychmiast przetestować. 😉 Jednocześnie zaprojektowałam sobie nowe tła i to jest jedno z nich 😉 (piękne, prawda?).
W tym samym czasie zapragnęłam zmienić logo i pewnie wkrótce się ono pojawi na stronie. Zmieniłam też zakładkę „o mnie” na bardziej kompatybilną z moim aktualnym stanem ducha. Idąc za ciosem, miałam również ochotę zmienić szablon strony, ale nie jest to takie proste przy ponad 600 wpisach. Tak czy owak, od jakiegoś czasu strona miała spore problemy techniczne, które przy profesjonalnym wsparciu udało się w końcu okiełznać (dziękuję Panie Tomaszu). Natłok wydarzeń i innych problemów trochę mnie przygasił… Powstawały nowe przepisy i zdjęcia, jednak zabrakło mi czasu i motywacji do opracowania ich na stronę. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

No Comments