Nie wiem czy ten wpis by powstał gdybym nie kupiła tych uroczych foremek 😀
Dlatego zależało mi, żeby kształty były wyraźnie widoczne. Czasem przecież zdarza się, że kruche ciasteczka spuchną w trakcie pieczenia i choć może przez to są bardziej chrupiące, to jednak często tracą swój pierwotny kształt. Ale wszystko poszło ok. Herbatniki migdałowe sprawdzą się doskonale na co dzień i na świąteczny stół.
Zobacz też przepis na ciasteczka serowe z karmelem

Stylizacja typowo wiosenna-żonkile, czekoladowe jajeczka i mój ulubiony zając, który przeleżał w szafce rok czekając na tą sesję. Brakuje tylko zielonej trawy i stokrotek.
Ale wiosna tuż tuż, w dzień coraz cieplej… Sprawdzając w moim małym ogrodzie co w trawie piszczy zauważyłam już, że porzeczki, agrest i jagoda kamczacka puszczają nieśmiało pączki. Tulipany wypuściły spore liście więc pewnie lada moment pojawią się kwiaty!
Herbatniki migdałowe
Wydrukuj PrzepisSkładniki
- 250 g mąki (użyłam tortowej)
- 125 g zmielonego na puder ksylitolu
- 125 g masła niezbyt zimnego
- 1 eko jajo
- 50 g mielonych migdałów
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (użyłam mniej, żeby ciasteczka za bardzo nie spuchły)
- naturalny aromat cytrynowy lub otarta skórka z bio cytryny
Instrukcje
Ze wszystkich składników wyrób ciasto. Powinno być plastyczne.
Włóż je do lodówki na około godzinę.
Następnie partiami wałkuj niezbyt grubo i wykrawaj foremki. Ja dodatkowo użyłam wałka we wzory, którym odcisnęłam wzór przed wykrawaniem foremek.
Piecz od razu około 12-15 minut w 180 stopniach (pod koniec pieczenia można włączyć termoobieg, żeby ciasteczka były bardziej rumiane).


Ciasteczka przypadły do gustu mojemu kotu (a jakże), bo w nocy zostawił ślady wyjadania. No i jak takiemu ufać?
Herbatniki migdałowe





