Ponieważ miałam jeszcze mirabelki, które nazbieraliśmy podczas niedzielnej wyprawy, zrobiłam tym razem ciasto makowe z mirabelkami. Z dodatkiem mielonych migdałów i mielonego maku – jest przyjemnie wilgotne w środku i nieco kwaskowe od śliwek. W końcu mak świetnie nadaje się do wypieków, nie tylko w czasie świąt 🙂 Ciasto piekłam wieczorem, gdyż upał doskwierał już od kilkunastu dni i pewnie jakieś słoiki też będziemy (z mężem) robić tylko wieczorem. Zwłaszcza jego ulubiony sosik paprykowy (masakra) 😛 Ale ostrej papryki mamy w tym roku pod dostatkiem, więc trzeba to wykorzystać.
Lubię jak jest ciepło, ale nie za gorąco, bo wtedy nie chce mi się nawet myśleć, nie mówiąc o działaniu! Do sesji też nie miałam jakoś serca 😉 Za to ciasto i kompot z mirabelek zaliczam do udanych. Myślę, że można by się nawet pokusić o mąkę bezglutenową, chociaż wtedy ciasto będzie bardziej sypkie. Coś za coś 😉
Moim odkryciem są mirabelki w kolorze czerwonym i … fioletowo – śliwkowym, chociaż najczęściej można spotkać te żółto – pomarańczowe. Kompooot!
Ciasto makowe z mirabelkami
Do stylizacji użyłam przepięknych polnych kwiatów, wstyd się przyznać, ale nie wiem jak się nazywają, kojarzę jedynie wrotycz. Muszę to nadrobić! Wzruszam się, gdy ktoś mieszkający za granicą napisze do mnie, że zrobiło mu się sentymentalnie patrząc na polne kwiaty na moich zdjęciach. Podziwiam za odwagę tych, którzy wyjechali z Polski „za chlebem”, ale cieszy mnie, że część Polaków odkłada pieniądze i wraca 🙂 Jest jak jest. W masie, mamy moc, żeby to zmienić.
Nasza polska, słowiańska tradycja ma w sobie tyle mocy i magii, sięgającej nawet V wieku p.n.e co potwierdzają wykopaliska! Używaliśmy także prasłowiańskiego alfabetu o nazwie GŁAGOLICA. W necie jest coraz więcej artykułów na ten temat. Nasi badacze i niezależni naukowcy odkłamują wreszcie naszą historię i bogatą kulturę przedchrześcijańską, która niemal została wymazana z naszej zbiorowej, narodowej pamięci przez zabory i okupantów. Wspaniale szerzy tę wiedzę Janusz Bieszk (autor 3 tomowej serii o prawdziwej, starożytnej historii Polski), Tadeusz Mroziński oraz Janusz Zagórski w Niezależnej Telewizji. Właśnie zamówiłam książkę „Słowiańscy Królowie Lechii Polska Starożytna” I i II tom i na pewno poświęcę temu osobny post. Fakty zawarte w książce, są poparte dowodami zaczerpniętymi z kilkunastu kronik z całego świata. Nawet akademiccy historycy (mimo hejtu na autora) nie potrafią tym dowodom zaprzeczyć. Zmieniamy historię. Obowiązkowo!
Link do wywiadu z autorem książek : KLIK
Masło rozpuść, dodaj ksylitol i zmiksuj. Gdy masło z ksylitolem przestygnie, dodaj jajka i dobrze zmiksuj, wsyp pozostałe składniki i ponownie krótko zmiksuj. Ciasto wyłóż do formy wysmarowanej masłem i przesypanej tartą bułką. Na wierzch wyłóż umyte i wypestkowane mirabelki (np. za pomocą drylownicy). Palcami zagnieć kruszonkę i posyp nią mirabelki. Piecz od razu w temperaturze 180°C około 35-40 minut aż wierzch się przyrumieni. Zamiast mirabelek możesz użyć dowolnych śliwek pokrojonych w kostkę lub innych kwaśnych owoców.Ciasto makowe z mirabelkami
Wydrukuj Przepis
Składniki
Instrukcje
Uwagi