Zanim podam przepis na leczo z dyni, dzisiaj słów parę o sobie. To mój najbardziej osobisty wpis. Czy będzie inspirujący? Może. Gotuję od 16 -tego roku życia, więc nic co w kuchni nie jest mi obce 🙂 Na początku eksperymentowałam z ciastami. Piekłam wtedy w prodiżu (ktoś jarzy co to jest??) i mniej więcej co drugi raz wychodził mi zakalec. Trochę podcięło mi to skrzydła, ale dziś jestem przekonana, że to była jednak wina prodiża, bo był już trochę prześmigany. Kolejną porażkę zaliczyłam robiąc kopytka. Teraz mogę je lepić z zamkniętymi oczami i zawsze wychodzą doskonałe, ale wtedy postanowiłam rozwałkować ciasto i zamiast ślicznych, jędrnych kluseczek wylądowały na talerzu smętne placki… chyba bardziej przypominały łazanki. No i ta nieszczęsna kalafiorowa. Nie miałam pojęcia, że mszyca lubi kalafior i chyba niezbyt dokładnie go opłukałam, bo w garnku pływało po wierzchu coś czarnego. Myślałam, że to pieprz, ale po dokładnych oględzinach okazało się, że to muszki. Mnóstwo muszek.Ojciec obrócił wszystko w żart i zjedliśmy udając, że to „faktycznie tylko pieprz”. W sumie smaczna była 😉 Czego mnie to nauczyło? Że nie zrażam się przeciwnościami. Jako zodiakalna Ryba z czterema planetami w znaku ognistego Barana mam fantazję, „polot” i niezłą intuicję, ale też jestem uparta i prę do przodu. Jeśli mam cel. Niestety miewam słomiany zapał, jednak blog mnie dyscyplinuje. Myśli i uczucia przelewam na płótno.To moja medytacja, moje Zen, podobnie jak gotowanie, kiedy skupiam się na tym co tu i teraz. Niedawno podpaliłam kuchenny ręcznik (ale się jarał,ups). Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. No cóż, kiedyś musi być pierwszy raz! Nikt nie jest doskonały 🙂 Moją artystyczną duszę z pewnością widać na zdjęciach…
Leczo z dyni
W kuchni preferuję proste połączenia i szybkie gotowanie. Makaron i warzywa to smaczny i pożywny posiłek – zrobisz go maksymalnie w pół godziny, a resztę czasu masz dla siebie 🙂
Dynię wyszoruj ,przekrój na pół i wypestkuj. Pokrój w kostkę. Marchew i cebulę obierz,opłucz i posiekaj - cebulę w półksiężyce, marchew w talarki. Umytą paprykę pokrój w kostkę. Na patelni rozgrzej 3 łyżki masła,wrzuć cebule i smaż do zeszklenia, następnie dodaj marchew i paprykę. Mieszając smaż 2-3 minuty po czym dodaj dynię, przyprawy,przeciśnięty czosnek i duś pod przykryciem 10-12 minut - jeśli lubisz warzywa chrupiące, tak jak ja. Jeśli wolisz bardziej miękkie wydłuż czas o 5 minut. Nie należy zbyt długo prażyć dyni Hokkaido, bo lubi się rozpadać. W tym czasie ugotuj makaron według przepisu na opakowaniu, odcedź i przelej zimną wodą. Dodaj ugotowane kokardki do dyniowego leczo i podawaj jeszcze gorące na talerze. Na końcu posyp pestkami dyni.Leczo z dyni z makaronem
Wydrukuj Przepis
Składniki
Instrukcje
Zapisz