Bezglutenowe, ryżowo owsiano migdałowe ciastka kofeinowe. Jechały ze mną ponad 500 km nad nasze polskie morze. Co ciekawe, pierwszy raz odwiedziłam Hel, który okazuje się być początkiem Polski 🙂 (uwaga, zdjęcie na końcu wpisu).
Zobacz co można zrobić na bazie płatków owsianych.
Zarzekałam się, że nad Bałtyk na pewno nie pojadę (bo zimno, daleko i jod działa na mnie usypiająco), ale wyszło jak zwykle 😉 W sumie dużo się działo. Większość okolicznych atrakcji zaliczona. Muzeum bursztynu, fokarium, akwarium, wieże i koła widokowe, parki, koncerty organowe, kocia kawiarnia, plaża w Brzeźnie i na Helu oraz sopockie molo. Załapaliśmy się nawet na coroczny, ogromny jarmark dominikański i wystawę szkła Murano. Na pewno pojawią się na zdjęciach ręcznie robione filiżanki, które zakupiłam na jarmarku u trzech różnych artystek 🙂
Pojadłam oscypka, turecką chałwę, baklawę i coś w rodzaju chachapuri. Wszystko było jak trzeba. Za dużo cukru, za dużo mąki. Zdecydowanie tucząco, industrialnie, głośno, szybko i intensywnie. Uff. Nareszcie w domu.
Ciastka kofeinowe
Sesja powstała na tłumnej plaży, czego na szczęście tu nie widać. Tym razem na plaży byliśmy okazjonalnie, ponieważ … taki był plan 🙂 Bałtyk jest ekstremalny i nieprzewidywalny. Na pewno nie dla plażowych piecuchów. Tu przyjeżdża się na morsowanie oraz w celu hartowania lub zmiany klimatu. Jeśli ktoś ma nadmiar pitta w organizmie – to miejsce dla niego!
Ciasteczka kofeinowe są dosyć kruche, ze względu na brak glutenu. Nam to zupełnie nie przeszkadzało. Za to są naprawdę syte, z wyczuwalną orzechowo kawową nutą. Doskonałe do zjedzenia z kawą (!), sokiem lub herbatą. Wiem, wiem – można żyć bez kawy, ale po co?
Przyglądałam się okolicznej kuchni nadbałtyckiej. Spodobały mi się knajpki serwujące głównie zupy, czego u nas nie ma. Można je kupić na wynos w wekowanych słoikach. Pierogarnie z wymyślnymi pierogami, za którymi nie przepadam, okazały się kuszące 😉 Poza tym, do gustu przypadła nam kuchnia Awokado vegan Bistro w Gdańsku. Może dlatego, że serwowała ciekawe i nietuzinkowe wegańskie połączenia smakowe? A może dlatego, że była dosyć blisko byłego Browaru Hevelius, gdzie mieszkaliśmy? Poszukiwania ciekawych restauracji zakończyliśmy z chwilą, gdy ruszył jarmark, albowiem dziki tłum i czas oczekiwania nas przeraził 😉
Składniki na ciastka wsyp do miski i dokładnie wymieszaj łyżką, potem ręką aż powstanie jednolita masa. Masę wstaw do lodówki na minimum pół godziny. Orzeszki na kruszonkę posiekaj, dodaj pozostałe składniki i połącz palcami w szerokim talerzu. Ze schłodzonej masy formuj kulki, połóż na kruszonce i lekko dociśnij spłaszczając tylko z jednej strony. Ciasteczka układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piecz w temperaturze 180°C z termoobiegiem, około 15 minut.Ciastka kofeinowe
Wydrukuj Przepis
Składniki
Instrukcje
Wyżej plaża na Helu, Brzeźno i Sopot – w sumie wyglądają tak samo! Może jednak na Helu morze jest bardziej żywiołowe i więcej wieje (delikatnie mówiąc).
Musiałam prosić jednego pana, żeby zszedł mi z planu, ponieważ jego nogi ciągle miałam w kadrze 😉 Większość plażowiczów, raczej moczy nogi w morzu niż zażywa kąpieli … i z tego poziomu widać tylko gołe nogi. Może mogłam je zostawić? 😛
W sumie ważne coby nawdychać się jodu i zrobić piling stóp maszerując po plaży. Co też uczyniliśmy.
Na dobre zdjęcia trzeba byłoby poszukać dzikiej plaży, którą uwielbiam. Bez tłumu, bez atrakcji, baloników i smażonej ryby. Może innym razem?
Coś podobnego!